Obóz cz. 3 „Bicie rekordów i morskiej piany” HUK + MPL
15.08
Punktem kieruje teraz HUK, a sierpniowa dziura ciągnie się niemiłosiernie dalej. Złapał się natomiast drugi w sezonie kszyk!
13.08
Będąc teraz na Kulingu można odnieść wrażenie, że to punkt wroblaczy. Siewek prawie nie ma, bo wszystko siedzi ciagle na Mikoszewie. U nas dominują brzegówki i pliszki. Szykuje się zmiana zespołu. Od jutra znow steruje HUK.
12.08
Zły się najwyraźniej na nas uwzial. Sytuacja się zasadniczo nie zmieniła i dalej tkwimy w siewkowym dolku. Nawet nie bardzo jest co łapać, bo wśród garstki ptaków w obchodach dominuje malard, a siewek nawet w terenie bywa moze zaledwie kilka. Czekamy jak na zbawienie na jakieś biegusowe dostawy.
11.08
Kolejny dzień na siewkowym dnie. Wynik marny, ale choć biegus plaskodzioby podniósł morale załogi pod koniec dnia. Te morale wzrosły też po wygraniu przez nią w karty resztki kasy obozowej xD Mikoszewo niezmiennie dostarcza emocji. Dziś zgodnie z mewami odpoczywał tam wydrzyk ostrosterny.
10.08
Wczoraj myślałem, że osiedlismy na siewkowym dnie, ale być może jednak nastąpiło to dzis. Niedługo trzeba będzie złożyć jakąś ofiarę Wielkiemu Kulingowi, żebysmy nie doszło do totalnego zera zobnozkowanych siewek. Alpina oklapla, a zestawienie zdominował krwawy dziób. Ptaki niezmiennie, licznie okupują Mikoszewo, gdzie usilnie wypatrujemy czegoś ciekawszego. Luneta da się sięgnąć z obozu cześć bliższych ptaszorow, ale mnóstwo dalszych nie daje szans na sensowne obserwacje. Z dnia na dzień jest gorzej więc z niepokojem myślimy o jutrze.
9.08
Nadal tkwimy w dziurze sierpniowej, ale coś tam na szczescie czasem zalicza nam wacki. Nawet jednak niewiele ptaków dreptalo po naszej stronie ujścia, choć różnorodność całkiem przyzwoita. Za Wisła, Mikoszewo ciagle jest pełne różnych skrzydlaków, co jest nieco frustrujace. Dzień upłynął pod znakiem szeregu różnych czynności, czasem dosyć mocno prozaicznych. Mieliśmy odwiedziny szeregu kajakarzy, których trzeba było wypraszac ze środka rezerwatu. Jak co wieczór wyją nam w okolicy foki.
8.08
Dziś zmiana kierownika, stery na UW przejmuje MPL!
6.08
Zmiana pogody przyniosła więcej ptaków w wackach, w tym siewkę złotą!
5.08
Dziś kolejny dzień bez alpiny, dalej upał i bolimuszki.
4.08
Dziś nastąpiło lekkie odbicie od wczrajszego dnia. Dzień bez jednej alpin.
3.08
Ciąg dalszy sierpniowej dziury. Siewek zaobrączkowanych 4… Upał, bolimuszki i komary
2.08
Dzisiaj prawdziwa dziura sierpniowa. Narastającego marazmuzałogi i kiernownika nie poprawił nawet setny zgrzypik. Adzeń zaczął się od takich pysznych racuchów na śniadanie… Przy wackach polują krogulec i jastrząb skurecznie odstraszając ptaki. Dziś w stadzie brzegówek pojawił się jeden biały osobnik, a od strony morza skuterowiec nudysta.
1.08
Dziś ptaki poszły w różnorodność, a nie w ilość. Były dwa nowe w tym sezonie: kwokacz i cyraneczka. Brzegówki w liczbie kilku tysięcy opanowały plażę na obchodzie i wacki. Troje nowych załogantów (Agata, Adela i Wiktor) zostałopełnoprawnymi uczestnikami obozu przyjmując tradycyjny kulingowski chrzest.
31.07
Mamy tysięczną siewkę w sezonie, którą była młoda samica bataliona! Uczciliśmy arbuzem i deserkiem kierownika HUKa. Walka z morskim gołąbkiem nadal trwa. Brzegówki wpraszają się do wacków, a bóbr częstuje się naszymi patykami na krogulca.
30.07
HUK donosi, że jak MWT poszła to nic się nie działo, bo wszyscy poszli spać. To chyba po tej podróży w przedziale dla niepełnosprawnych.
Comments are closed here.