Loading

Wigilijna Łyska

         Skąd się to wszystko wzieło?

Pierwszym ptakiem schwytanym pod sopockim molo przez Kuling była krzyżówka!!!! A było to tak. Z kolegą MKZ w 1990 roku często bywaliśmy na plażach by łapać łyski, których wtedy było naprawdę dużo i zdecydowanie łatwo było je blachować. Krzyżówki traktowaliśmy jako „przyłów” i łapaliśmy je całkowicie bez przekonania i tylko wtedy, gdy łyska odmawiała współpracy. No i padł pomysł, by połapać łyski w wigilijny poranek. Więc ruszyliśmy o świcie, ale coś musiało się wydarzyć, że zamiast łyski złapaliśmy jedną krzyżówkę. Dokładnie tego nie pamiętamy, ale wspólnie ustaliliśmy, że musiało wtedy mocno wiać, a wysoki poziom wody z dużymi falami odepchnął łyski od molo i jakoś udało się złapać jedynie krzyżówkę (pamiętamy obaj takie wydarzenie, ale nie pamiętamy czy na pewno miało miejsce 24.12.1990 – ale tak od dziś przyjmujemy).
Jak widać w tabeli łysek było tylko 9! Natomiast bryluje krzyżówka. Łabędzie to przysłowiowe koło ratunkowe w latach, gdy ciepłota powodowała, że złapanie czegokolwiek innego było ekstremalnie trudne. Ostatnie łyski złapaliśmy pod molo w 1997 roku, a więc wiele lat temu! Czyżby więc to koniec kulingowskiej legendy? Na pewno nie! Z kolegą MKZtem szliśmy bowiem w 1990 roku łapać łyski, a nie krzyżówki, a w kolejnych latach łyska byłą naszym obiektem pożądania. No i do 1997 roku była jeszcze najliczniejszym ptakiem obrączkowanym w wigilię kulingowską! Tak więc tradycja jednak nie umiera i być może właśnie to, że łyska w wigilię to nie chleb powszedni powoduje, że wciąż będziemy nasze spotkania nazywać Wigilijną Łyską!
WMS

Wyniki obrączkowania wigilijnego pod sopockim molo

tzw. „łyska wigilijna”

zapraszamy co roku 24 grudnia około 8:30

ROKŁyskaKrzyżówkaŚmieszkaMewa srebrzystaCzernicaŁabędż niemyRazem
199011
1991314
1992112
199311
199422
199533
199611
199733
199811
199922
200022
2001213
200211
2003415
2004112
2005415
200611
200711
200811
20093126
2010112
201111
201222
201311
201411
2015213
201611
201711
2018112
201911
202011
202122
SUMA9371011765

Kulingowscy blacharze, którzy nie mogli być z nami pod molo łapali też i blachowali ptaki w miejscach swojego przebywania. Nawet nie zawsze były to ptaki wodne-ale gruny to wigilijna kulingowska tradycja!

ROKŁyskaKrzyżówkaŚmieszkaMewa siwaKawkaRazem
2000112
20012316
20020
2003112
200422
20050
20060
200711
20080
200911
201011
20110
20125510
2013213
2014111
201588
201644
201711
201871210
201922
2020325
2021314
RAZEM140166163

20151224_085850

20151224_085451

20151224_085323

20151224_090901

dsc_3912