Wader Study Group Conference
Kolejny etap maratonu. Ekipa W składzie (WMS, AGO, BMS) dotarła właśnie na krajową konfę ornitologiczną w Lublinie. Lublin do tej pory Kulingiem naznaczony nie był (chyba, że MPO o czymś nie doniósł) i BMS z pomocą Krzysztofa zablachowała tam 7 (słownie siedem) malardów w 2 lokalizacjach. A więc Lublin nasz!
Część naszej ekipy w składzie Wódz (WMS), Agnieszka Ożarowska (AGO) i Marek Elas (MEL) przekroczyła dziś południową granicę naszego kraju. Druga, niezależna ekipa, kulingowskich dzikich bab – Lucyna Pilacka (LPL) wraz z Aleksandrą Szurlej i przyjaciółmi z Białorusi, Pawłem i Natalią, po noclegu we Wrocławiu wyruszyli również na południe, co jest prawidłowym kierunkiem jesiennej wędrówki. Celem tej całej zbieraniny jest Praga a konkretnie degustacja wód mineralnych podczas konferencji Wader Study Group, skupiającej fanatyków wodno-błotnej awifauny. No ale poza rekreacją i zwiedzaniem nie zabraknie oczywiście podzielenia się tym na co wszyscy, pośrednio bądź bezpośrednio pracowaliśmy, czyli naukowymi wynikami jakie przyniosły nasze badania.
Na konferencji prof. dr hab. Włodzimierz Meissner wygłosił referat na temat udziału płci biegusa zmiennego podczas jesiennej wędrówki przez nasze wybrzeże – pewnie niebawem ze szczegółami będzie można się zapoznać czytając literaturę na ten temat. Poniżej notatki pewnego duńczyka z referatu Wodza:)
Kolejne rezultaty, także dotyczące biegusa zmiennego w formie posteru przygotowali i przedstawili: G. Zaniewicz, W. Meissner i A. Ożarowska. Swoje wyniki pokazała też Lucyna i Ola. Poster Oli zdobył w konkursie zaszczytne srebro!! jak nam podeśle, to wrzucimy dla przykładu jak powinno się robić dobry poster.
W drodze na konferencję, z przystankami na blachowanie, zaobrączkowanych zostało w sumie 15 krzyżówek, w tym dwie w nowym dla Kulinga miejscu a mianowicie w Bolesławcu, znanym do tej pory jedynie z nieco kiczowatych porcelanowych wyrobów🙂
Jako, że wyjazd jest konferencyjnym maratonem, bo kolejnym celem jest Ogólnopolska Konferencja Ornitologiczna w Lublinie, to dziś 18.09.17 nasza delegacja, wracając z Pragi, rozsławiła kolejne miejsce, namaszczając dwiema zaobrączkowanymi, dziewiczymi, kaczkami Świdnicę, miasto znane dotychczas jedynie z produkcji wagonów🙂
Mapka z zaznaczonymi miejscami zdobytymi przez KULING już niebawem będzie odsłonięta.