W poszukiwaniu ptaków c.d. – 13-14.07
Mijają kolejne dni na obozie a siewek nie przybywa wręcz ubywa. Walczymy robiąc to kolejne Wacki, ale jak nie idzie to nie idzie. Raz deszcz raz słońce nam świeci. Załoga dwoi się i troi aby spełniać trudne wymagania Kierownika. Za to kierownik zachodzi to w głowę i wymyśla co róż to nowe zadania dla swojej utalentowanej załogi. Co jakiś czas wpadnie nam kolejna siewka z obcym paszportem. Mamy ich na koncie już trochę. W piątek została zarządzona ogólna mobilizacja przed wizytą ekipy filmowej. Załoga na kolanach szorowała podłogi i wycierała kurze. Panowie grabili i zamiatali piasek przed domkiem. Wieczorem siedliśmy do zasłużonego odpoczynku i przy łyku dobrego wytrawnego mleka, spełnialiśmy się towarzysko grając w gry zespołowe.